One shot - My fault

Witam, napisałam One shota (pierwszy w życiu)Błagam piszcie co sądzicie. ;) Przy okazji myślę, że do końca tygodnia wyjdzie 3 rozdział ;)
Choć będzie ciężko bo mam mecze. Trzymajcie kciuki, abyśmy wygrały ^.^

My Fault.

Ona. Biegła by być jak najdalej od niego. Nie chciała go widzieć. Skrzywdził ją. Chciała zapomnieć. Nie wierzyła, ale fakty były przeciwko niej. Słone, zimne łzy spływały po jej rozpalonej twarzy tak lekko. Strumieniami. Nie miała siły, aby je zatrzymać. Po prostu, wydobywały się z jej dużych, kasztanowych oczu niczym krople deszczu w czasie burzy. Burzy z piorunami. Biegła dalej.
On. Zobaczył ją roztrzęsioną. We łzach. Niezręczna sytuacja. Przyłapała go na zdradzie, ale on już nie wytrzymał. Nie potrafił udawać. Myślał, że ją kocha, jednak mylił się. Będąc z nią, tak naprawdę ukrywał swoje uczucia do kogoś innego. Stał nieruchomo. Widział ją jak się oddala, ucieka. Była coraz dalej i dalej. Po chwili oprzytomniał i zerwał się biegnąc za nią. Chciał  przeprosić, wytłumaczyć. Biegł dalej.
Kilka minut później dogonił ją. Stała na skarpie. Krzyczał, płakał, aby nie skakała. Ona nie słyszała. Ból w jej sercu zagłuszał wszystko wokół. Nie chciała żyć. Po co? Dla kogo? Jej największa miłość nie kochała jej. Skoczyła. Leciała w dół i w dół. Upadła. On, zapłakany zobaczył list.
,, Nie mogłam dłużej. Umiałam żyć tylko z nim, a bez niego nie potrafiłam. Lecz jak to możliwe, że teraz go nienawidzę. Z całego serca.! Ale również dalej kocham…  Nie wiem jak. Zobaczyłam go jak całuje się z kimś innym. Ze swoim przyjacielem. Mamo, tato, przepraszam. Mam nadzieję, że zrozumiecie.
                                                                        Kocham was
                                                                                   Yuno”

Przeczytał to. Zamarł. Wiedział, że to przez niego skoczyła. Obwiniał się. I słusznie. Dopisał coś z dołu kartki szlochając i ledwie trzymając długopis. Później zgiął ją w pół. Odłożył przyrząd do pisania, list i bez wahania skoczył za nią.
,, Wiem, że to przeze mnie. Przepraszam. Naprawdę myślałem, że cię kocham, ale tylko ukrywałem swoje uczucia do Minho. Zginęłaś z miłości do mnie. Spadłaś, ale wzniesiesz się na skrzydłach do nieba, chmur. Ja natomiast usunę się w podziemną otchłań, do piekła. To odpowiednie miejsce dla mnie. I jedyne. Przepraszam.
                                                                                 Taemin”
                                    I co?